Wystarczy stosunkowo niegroźna awaria, która przestraszy społeczeństwo. Taka, jaka przed laty wydarzyła się w amerykańskiej elektrowni Three Mile Island. Zaczęło się przed wschodem słońca. Dzwonek alarmu postawił na nogi personel kompleksu energetycznego Three Mile Island. Nie działała pompa chłodzenia jednego z bloków. Firmy Westinghouse i Bechtel ukończyły raport Front-End Engineering and Design (FEED) - studium budowy elektrowni jądrowych w Polsce - poinformowało biuro prasowe Westinghouse w Polsce. To ważny krok w realizacji umowy międzyrządowej pomiędzy Polską a USA. FEED ma być częścią amerykańskiej oferty dla polskiego rządu. FEED (Front-End Engineering and Design) to techniczna część amerykańskiej oferty dla polskiego rządu i jeden z elementów realizacji umowy międzyrządowej pomiędzy Polską a USA w zakresie współpracy na rzecz rozwoju programu energetyki jądrowej. Analiza, która trafi do polskiego rządu, zawiera możliwy harmonogram budowy, a także orientacyjny koszt projektu dla trzech bloków jądrowych w preferowanej lokalizacji Lubiatowo-Kopalino oraz trzech kolejnych - w nieznanym jeszcze miejscu. "To szacunek kosztów overnight, czyli jedynie nakłady inwestycyjne, bez kosztów kapitału. W żaden sposób nie będzie to oferta finansowa; tę złoży amerykański rząd w swojej propozycji finansowania" - wyjaśniał wiceprezes oddziału nowych projektów w Westinghouse Joel Eacker. FEED został złożony zgodnie z harmonogramem przewidzianym w IGA (polsko-amerykańskim porozumieniem międzyrządowym - przyp. red.) i stanowi jeden z istotnych elementów raportu końcowego CER (Concept Execution Report). Ten raport ma zostać przekazany stronie polskiej do końca sierpnia tego roku - sprecyzowało biuro prasowe Westinghouse. Sporządzenie FEED to jeden z elementów realizacji Porozumienia Międzyrządowego pomiędzy Polską a USA w zakresie współpracy na rzecz rozwoju programu cywilnej energetyki jądrowej. Grant na przygotowanie raportu przyznała Amerykańska Agencja Handlu i Rozwoju (USTDA). Jak informowali wcześniej przedstawiciele Westinghouse, FEED ma zawierać zarys planu budowy trzech reaktorów AP1000 Westinghouse oraz obiektów pomocniczych w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino - wskazanej przez spółkę Polskie Elektrownie Jądrowe jako preferowaną, orientacyjny koszt projektu dla trzech bloków jądrowych w preferowanej lokalizacji oraz trzech kolejnych - w nieznanym jeszcze miejscu. "To szacunek kosztów overnight, czyli jedynie nakłady inwestycyjne, bez kosztów kapitału. W żaden sposób nie będzie to oferta finansowa; tę złoży amerykański rząd w swojej propozycji finansowania" - wyjaśniał wiceprezes oddziału nowych projektów w Westinghouse Joel Eacker. W raporcie znaleźć miały się też możliwy harmonogram budowy sześciu bloków, najważniejsze ryzyka całego projektu oraz plan zarządzania ryzykiem, oraz analiza wpływu elektrowni jądrowych na całą polską gospodarkę. Atom budowany przez polskie firmy Prace nad raportem trwały od początku roku. W międzyczasie amerykańska firma podpisała memorandum o współpracy z dziesięcioma firmami w Polsce. Umowy dotyczą współpracy w zakresie potencjalnej budowy sześciu reaktorów AP 1000 w ramach realizacji Programu Polskiej Energetyki Jądrowej oraz przyszłych projektów z wykorzystaniem technologii AP 1000 w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Czytaj więcej: Westinghouse planuje budować elektrownie jądrowe z 10 polskimi firmami Koncern Westinghouse przewiduje, że ponad połowa wartości bloku z reaktorem AP1000 może pochodzić z Polski. - Przewidujemy, że ponad połowa wartości każdego bloku jądrowego może pochodzić z Polski, jeśli wziąć pod uwagę materiały, pracę, produkcję, usługi - mówił w styczniu wiceprezes oddziału nowych projektów w Westinghouse Joel Eacker. Jak dodał, wskaźnik ten może sięgnąć 60-70 proc. SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY PSG sięga po ultranowoczesne metody wykrywania nieszczelności rurociągów Czy Ukraina może sprostać Unii? Orange łączy swoją działalność w Hiszpanii z MasMovil KOMENTARZE (4) Do artykułu: Ważny krok Amerykanów do budowy atomu w Polsce
To ryzyko biorą pod uwagę konstruktorzy siłowni jądrowych. — Żeby doprowadzić do awarii elektrowni atomowej, trzeba byłoby celowo i w sposób zmasowany uderzyć w nią specjalnymi
Finlandia zagrożona skażeniem? Potwierdzono, że nastąpiła awaria elektrowni jądrowej. Chociaż podobno nie doszło do wycieku radioaktywnych substancji na zewnątrz, to służby informują o „poważnym incydencie”. Na zachodzie kraju wzrósł poziom promieniowania. Finlandia i awaria w elektrowni atomowej Olkuluoto w zachodniej części kraju. Media piszą, że w jednym z bloków elektrowni doszło do „poważnego incydentu”. Na konferencji prasowe z udziałem ministrów, minister ds. zdrowia Aino-Kaisa Pekonen poinformowała, że awaria była "szczególnie wyjątkowa jak na fińskie warunki" Awaria elektrowni jądrowej w FinlandiiCzy awaria elektrowni stanowi zagrożenie? Krajowy urząd ds. bezpieczeństwa promieniowania uspokaja, że nie ma zagrożenia dla środowiska i ludzi. Blok, w którym doszło do awarii, został zabezpieczony, sytuacja jest ustabilizowana, co potwierdza Agencja ds. Bezpieczeństwa Radiacyjnego i Jądrowego (STUK). Uspokojono również Finów, że nie muszą zażywać jodu w obawie przed Reuters podaje, że w czwartek ok. godz. 13 czasu lokalnego (godz. 12 w Polsce) odnotowano podwyższone poziomy promieniowania w reaktorze fińskiej elektrowni jądrowej Olkiluoto 2 na zachodzie kraju. Podwyższone odczyty dotyczyły pomieszczenia, w którym regularnie występuje wyższe promieniowanie. Według wstępnego badania uszkodzeniu uległ systemu oczyszczania wody. Załączył się mechanizm alarmowy, a budynek osłonowy został wyizolowany. Reaktor jest obecnie przygotowywany do tzw. „wyłączenia na zimno” – pisze Radio ZET.
W elektrowni jądrowej pod Petersburgiem doszło do awarii turbiny — podaje agencja Reutera. Z informacji przekazanych przez rosyjski koncern państwowy Rosenergoatom wynika, że doszło tam do złamania łopatek. Z tego powodu konieczne było wyłączenie bloku elektrowni. W leningradzkiej elektrowni jądrowej doszło do awarii turbiny.
Chiny i awaria w elektrowni jądrowej w Taishan blisko Hongkongu. Potwierdzono dramatyczne wiadomości – doszło do uszkodzenia prętów paliwowych w reaktorze. Czy grozi nam potężne skażenia jak po awarii w Czarnobylu lub po awarii w Fukushimie? Katastrofa w Chinach? Oficjalnie potwierdzono, że doszło awarii w elektrowni jądrowej w Taishan blisko Hongkongu. Nastąpiło uszkodzenie pięciu prętów paliwowych w reaktorze. Chiński rząd zapewnia, że nie doszło do wycieku radioaktywnego z reaktora. Według oficjalnych informacji ministerstwa ekologii i środowiska, promieniowanie wzrosło jedynie wewnątrz reaktora nr 1 i zostało ograniczone przez specjalne bariery. Co więcej, chociaż promieniowanie w chłodziwie reaktora wzrosło, podobno mieściło się w dopuszczalnym zakresie. Praca elektrowni jądrowej nie została wstrzymana. Awaria elektrowni jądrowej w Chinach. Grozi nam skażenie?Chińskie władze podają, że doszło do pęknięcia prętów paliwowych i następnie wycieku radioaktywnego gazu produkowanego w procesie rozszczepienia jądrowego. Do wiadomości publicznej podano, że uszkodzona jest powłoka ochronna na ok. pięciu z 60 000 prętów paliwowych reaktora. Stwierdzono, że takie uszkodzenie jest nieuniknione ze względu na produkcję i inne problemy. To dość nietypowa sytuacja, w której francuska firma będąca współwłaścicielem elektrowni samodzielnie informuje rząd Stanów Zjednoczonych jeszcze zanim chiński współwłaściciel poinformuje o jakimkolwiek problemie - podaje portal W informacji przekazanej Departamentowi Energii Stanów Zjednoczonych, przedstawiciele Framatome informują o bezpośrednim zagrożeniu radiologicznym. Chińczycy zaprzeczają doniesieniom amerykańskich mediów takich jak CNN, jakoby regulatorzy zwiększyli poziom promieniowania dozwolonego poza elektrownią, by uniknąć jej zamknięcia. Co więcej, Chiny dalej zamierzają inwestować w energię jądrową. Obecnie posiadają 50 działających reaktorów jądrowych, a w budowie jest kolejnych 18. Elektrownia Taishan, która rozpoczęła działalność komercyjną w grudniu 2018 roku, jest własnością China Guangdong Nuclear Power Group i Electricite de France. Drugi reaktor rozpoczął pracę we wrześniu 2019 roku. Siłownia posiada pierwsze reaktory nowego typu o nazwie European Pressurized Reactors, zaprojektowane przez firmę Framatome, której większościowym właścicielem jest Electricite de France. Dwa kolejne są budowane w Finlandii i we Francji – przypomina RMF FM. W takim wypadku mamy do czynienia z tzw. kogeneracją (jednoczesnym wytwarzaniem energii elektrycznej i ciepła, inaczej produkcją „w skojarzeniu”) a zakład tego typu określa się mianem elektrociepłowni jądrowej. Wytwarzanie w skojarzeniu energii elektrycznej i ciepła podnosi ogólną sprawność elektrowni jądrowej do ok. 60%

Opublikowano: 2021-10-21 12:04: · aktualizacja: 2021-10-21 12:35: Dział: Świat Awaria w rosyjskiej elektrowni jądrowej. Jeden z czterech reaktorów zatrzymany Świat opublikowano: 2021-10-21 12:04: aktualizacja: 2021-10-21 12:35: Zdjęcie ilustracyjne / autor: BY-SA W elektrowni jądrowej w obwodzie rostowskim na południu Rosji doszło do wycieku pary, zatrzymano jeden z czterech reaktorów - poinformowała w czwartek rosyjska agencja RIA Nowosti, powołując się na źródło w służbach ratowniczych. CZYTAJ TAKŻE: Elektrownia jądrowa w Polsce? Premier spotkał się z Francuzami w tej sprawie. „Są pewne warunki brzegowe takiej współpracy” Siłownia, w której doszło do incydentu, produkuje w ciągu roku 30 proc. energii elektrycznej na południu Rosji. Położona jest 16 km od miasta Wołgodońsk. We wrześniu br. informowano, że pierwszy reaktor został podłączony do sieci po przeprowadzeniu planowego remontu. Po zatrzymaniu drugiego działają reaktory trzeci i czwarty. mm/PAP Publikacja dostępna na stronie:

Świat w kolejce po małe reaktory jądrowe. Polska z ambitnymi planami. Jak ocenia prof. Wacław Gudowski, wykładowca akademicki, ekspert ds. energetyki jądrowej, doradca zarządu OSGE, projekt SMR nie jest konkurencją dla dużego projektu elektrowni jądrowej, ale stanowi jego idealne uzupełnienie. W kanadyjskiej prowincji Ontario

Przez ostatnie dziesięciolecia istnienia energetyki jądrowej we współczesnym świecie pojawiło się wiele, nie zawsze zgodnych z prawdą, opinii na jej temat. Wywołują one często obawy i pytania wobec tego, co stanowi ekologiczne, bezpieczne i, co ważne również stabilne źródło uzyskiwania porównaniu do odnawialnych źródeł energii, elektrownia jądrowa produkuje bowiem prąd niezależnie od warunków pogodowych. Polegając na energii pozyskiwanej z atomu możemy więc być pewni, że nie zabraknie nam światła, gdy nagle przestanie wiać lub będzie pochmurno. Produkowana energia jest zaś czysta - bez emisji CO2 oraz innych niebezpiecznych związków chemicznych, szkodliwych dla człowieka czy środowiska. Ponadto analizy prowadzone na zlecenie Ministerstwa Klimatu i Środowiska pokazują, że wśród scenariuszy rozwoju energetyki w Polsce wariant z wykorzystaniem energii jądrowej stanowi ten najkorzystniejszy dla odbiorców energii elektrycznej – mówiąc wprost: przy jej zastosowaniu prąd będzie tańszy. Wysoką nomen omen cenę za odejście od atomu płacą dziś nasi zachodni sąsiedzi – Niemcy, których energia elektryczna jest wśród najdroższych w całej Europie! Są też od lat największym emitentem CO2 w Unii Europejskiej i tendencja ta ciągle wzrasta, mimo olbrzymich inwestycji w energetykę wszystkim bezpieczeństwoEnergetyka jądrowa jest z nami od dawna. Jej historia sięga połowy lat 50. XX wieku, kiedy to w 1954 roku uruchomiono pierwszą elektrownię jądrową. Musiało się to opłacać, skoro na całym świecie elektrownie tego typu zaczęły pojawiać się jak przysłowiowe „grzyby po deszczu” - już w kolejnym roku powstała pierwsza elektrownia jądrowa w Wielkiej Brytanii, a w roku 1956 w Stanach Zjednoczonych. Obecnie, w samej tylko UE pracuje około 100 reaktorów jądrowych, które wytwarzają aż 25% energii produkowanej na jej terenie. Są wśród nich również kraje w bliskim sąsiedztwie Polski tj. Czechy, Niemcy, Słowacja czy 70 lat rozwoju tej technologii zapewniło jej zracjonalizowanie, podwyższyło wydajność i, co najważniejsze, zapewniło wzrost bezpieczeństwa związanego z eksploatacją elektrowni jądrowej. Po tak długim okresie funkcjonowania, śmiało można stwierdzić, że wszystkie „choroby wieku dziecięcego” ma ona już dawno za sobą. Bezpieczeństwo użytkowania elektrowni jądrowych zapewniają wypracowane przez ostatnie dziesięciolecia procedury oraz liczne systemy techniczne wspierające jej niezawodność. Dzięki temu energetyka jądrowa ma najniższy spośród wszystkich technologii wytwarzania energii elektrycznej wskaźnik wypadkowości i śmiertelności w całym cyklu swojego co z promieniowaniem?- Zapyta wielu z nas. Warto się zastanowić, co to w ogóle jest „promieniowanie”. Otóż, jest to nic innego, jak sposób przekazywania energii. Nie samo więc zjawisko promieniowania (występujące w naturze wszechobecnie) może być szkodliwe dla człowieka, lecz wielkość przyjętej dawki. Tak samo jest zresztą z wieloma innymi zjawiskami czy substancjami, bo przecież nawet zwykła woda spożyta w zbyt dużej ilości okaże dla nas negatywna w skutkach, podobnie jak długie przebywanie na słońcu, może wywołać zaczerwienienie skóry. Natomiast jeśli chodzi o promieniowanie wokół elektrowni jądrowej, to wieloletnie badania dotyczące jego poziomu i wpływu na zdrowie wykazały, że dawka promieniowania otrzymywana przez osoby mieszkające w jej okolicy nie przekracza 0,01 mSv (milisiwerta) rocznie. Oznacza to, że taki człowiek w roku otrzyma tę samą dawkę promieniowania, co wypijając szklankę mleka (które zawiera niewielkie ilości naturalnie występujących substancji promieniotwórczych). Dodatkowo, w trakcie pracy elektrowni w obudowie bezpieczeństwa stale utrzymywane jest podciśnienie, zapobiegające niekontrolowanym przeciekom substancji promieniotwórczych do jądrowa w PolsceRozwój energetyki jądrowej w naszym kraju opiera się przede wszystkim na dokumencie, który w 2014 roku przyjął Rząd. Chodzi tu o „Program Polskiej Energetyki Jądrowej” (PPEJ). Przewiduje on, że do 2043 roku Polska powinna pozyskiwać 6-9 GWe energii pochodzącej z elektrowni jądrowych (reaktory jądrowe będą produkować ponad 20% energii elektrycznej w Polsce!), Natomiast pierwsza polska elektrownia, która powstanie na Pomorzu, będzie miała do trzech reaktorów o łącznej mocy nieprzekraczającej 3750 MWe. Co ważne, przy planowaniu budowy elektrowni jądrowej postanowiono o wdrożeniu technologii PWR (Pressurized Water Reactor) wykorzystującej do tworzenia energii elektrycznej wodę pod wysokim ciśnieniem. Będzie też ona wyposażona w reaktory najnowszej generacji III+. W stosunku do poprzednich generacji, reaktory te mają wielopoziomowe systemy bezpieczeństwa, działające niezależnie od siebie i niezawodnie od działań typu zabezpieczenia wprowadza się, pomimo że prawdopodobieństwo ciężkich awarii (związanych np. ze stopieniem rdzenia reaktora) jest wyjątkowo niskie i wynosi zaledwie 1 do 10 milionów. Znacznie bardziej prawdopodobne jest więc już nawet to, że uderzy w nas meteoryt (prawdopodobieństwo to szacuje się na ok. 1 do 700 tysięcy).Reaktory te są również odporne na skrajne zdarzenia zewnętrzne - należą do nich wszelkiego rodzaju zagrożenia związane z ekstremalnymi zjawiskami natury takie jak powódź, trzęsienie ziemi czy huragan. Przy ich projektowaniu bierze się również pod uwagę zagrożenia spowodowane przez człowieka, w tym ataki terrorystyczne czy uderzenie dużego samolotu pasażerskiego. Co więcej, obiekty elektrowni jądrowych powstają z dużymi zapasami bezpieczeństwa, co pozwala im przetrwać nawet w przypadku nałożenia się na siebie wielu zdarzeń kryzysowych. Względem reaktorów poprzedniej, II generacji, które wciąż z powodzeniem funkcjonują na świecie, bezpieczeństwo rdzenia reaktora zwiększono aż około działa elektrownia jądrowa?Działanie elektrowni jądrowej, jaka jest planowana nad naszym morzem, z preferowaną przez inwestora technologią otwartego układu chłodzenia najlepiej wyjaśnić za pomocą schematu:Funkcjonowanie nowoczesnej elektrowni jądrowej w technologii PWR, generacji III+, opierać się będzie na kilku systemach obiegu wody. W pierwszym z nich, woda pracująca w systemie zamkniętym służyć będzie do chłodzenia prętów paliwowych, nagrzewając się od nich odda część ciepła wodzie z obiegu wtórnego, która w wytwornicy pary zamieni się w parę wodną, która następnie będzie oddziaływać pod wysokim ciśnieniem na łopatki turbiny parowej połączonej z generatorem prądu. Prąd powstanie więc poprzez zamianę energii mechanicznej (ruch turbiny) w elektryczną. Po przejściu przez turbinę, para z systemu wtórnego trafi do skraplacza turbiny, gdzie zostanie schłodzona (i skroplona) przez doprowadzoną wodę z Morza Bałtyckiego (niekiedy nazywa się to trzecim obiegiem). Podsumowując: woda z drugiego obiegu odbierając ciepło z obiegu pierwszego zamienia się w parę i będzie chwilę później chłodzona wodą z trzeciego obiegu, czyli pobieraną ze zlokalizowanego w sąsiedztwie elektrowni jądrowej zbiornika wodnego - w przypadku elektrowni na Pomorzu będzie to wspomniane Morze Bałtyckie. Woda pobierana z morza w żaden sposób nie będzie miała więc kontaktu z reaktorem, a jej temperatura będzie ściśle na zmianyWobec wyzwań, przed którymi stoi obecnie Polska, czysta energia z bezpiecznej elektrowni jądrowej, wybudowanej zgodnie z nowczesnymi, sprawdzononymi technologiami, stała się koniecznością. Nie można pozwolić na kolejne lata zwłoki, które będą nas oddalać od tej inwestycji. Tym bardziej, że klimat ociepla się w alarmującym tempie, a niemałą „węglową cegiełkę” do tego procesu dokładają elektrownie oparte na spalaniu paliw kopalnych. Co równie istotne w lipcu tego roku Parlament Europejski uznał atom za zrównoważone źródło pozyskiwania energii. Elektrownie jądrowe są więc dla szansą na „zieloną” przyszłość energetyczną, miejmy nadzieję, że nie odległą.

Obecnie na świecie pracuje 436 reaktów energetycznych w 30 państwach i na Tajwanie (stan na dzień 25.12.2013). Udział elektrowni jądrowych w światowej produkcji energii elektrycznej wynosi obecnie ok. 13%. Moc zainstalowana netto wynosi 372,326 GWe. 1 reaktor jest w stanie długoterminowego wyłączenia (long term shutdown).
Wybuch elektrowni jądrowej w Czarnobylu był przyczyną, dla której w Polsce nie ma takiego źródła energii. Jak bardzo prawdopodobne są takie katastrofy? Czy awaria w Fukushimie z 2011 roku czyni to pytanie zasadnym? Czytaj i sprawdź!Energia atomowa ma wiele zalet – jest wydajna, ekonomiczna, niskoemisyjna i znacznie bezpieczniejsza od węglowej. Widać to przede wszystkim przy prawidłowym zabezpieczeniu elektrowni. Jednak tragiczna w skutkach katastrofa w Czarnobylu owiała rozszczepienie atomu złą sławą. Była to bowiem największa katastrofa przemysłowa XX wieku, w wyniku której bezpośrednio i pośrednio wielu ludzi straciło życie lub odczuło skutki promieniowania na zdrowiu. Oprócz czynnika społecznego dochodzi tu także zagrożenie dla środowiska naturalnego oraz bioróżnorodności. Przyjrzyjmy się bliżej największym wybuchom elektrowni. Jakie są przyczyny takich awarii i z jakimi skutkami wybuchu elektrowni jądrowej musiała się zmierzyć ludzkość i przyroda? Przekonaj się o tym, czytając nasz artykuł!System stopniowania awarii jądrowych i radiologicznychW 1990 r. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej stworzyła siedmiostopniowy system stopniowania rodzajów uszkodzeń (od 0 do 7, gdzie ostatnia cyfra to najwyższy stopień zagrożenia).Międzynarodowa skala zdarzeń jądrowych i radiologicznych (INES):0 – bez znaczenia dla bezpieczeństwa;1 – anomalia;2 – incydent;3 – poważny incydent;4 – szkoda bez znaczącego znaczenia poza obiektem;5 – awaria z zagrożeniem poza obiektem;6 – potężna awaria;7 – wielka i gdzie doszło do największej katastrofy atomowej?Najwyższy stopień, (czyli 7.) uzyskały dotychczas katastrofy radioaktywne w japońskiej Fukushimie w 2011 r. i w Czarnobylu (Ukraina) w 1986 r. Jednak już dużo wcześniej w historii zdarzały się groźne sytuacje. 10 października 1957 r. doszło do uszkodzenia systemu chłodniczego w kombinacie chemicznych „Majak” w Kysztymie na Uralu (w ówczesnym ZSRR), którą zaklasyfikowano pod numerem 6 w skali INES. Do większych incydentów w 5 skali INES można zaliczyć elektrowni atomowej w obiekcie „Chalk River” w Kanadzie w 1952 r.;wyciek materiału promieniotwórczego z 1958 r. w Windscale w Wielkiej Brytanii;stopienie rdzenia w „Three Mile Island” w Pensylwanii (USA) w 1979 w Fukushimie11 marca 2011 r. w japońskim mieście Fukushima położonym 250 km na północ od Tokio doszło do wypadku w elektrowni Fukushima-Daiichi. Na skutek trzęsienia ziemi i tsunami u wybrzeży Honsiu w marcu doszło do serii wypadków w zakładzie energetycznym, które miały miejsce od 11 do 16 grudnia. Incydent został zapisany jako awaria 7. stopnia w skali INES (jako drugi po katastrofie na Ukrainie).Co wydarzyło się w elektrowni 11 marca 2011 i później?Wskutek tsunami i trzęsienia ziemi doszło do stopnienia rdzeni w reaktorach nr 1,2 i 3. Do środowiska przedostały się substancje promieniotwórcze i nastąpiło skażenie wody morskiej używanej do chłodzenia reaktorów. Okolica Fukushimy uległa skażeniu radioaktywnemu. Natychmiast po wypadku ewakuowano mieszkańców z przyległego obszaru – setki tysięcy osób musiało opuścić swoje miejsca po trzęsieniu ziemi nie doszło do wycieku reaktorów, co różni ten przypadek od incydentu w Czarnobylu. Jednak uszkodzenia systemów były trudne do opanowania z uwagi na:konieczność awaryjnego dostarczania energii;problemy z chłodzeniem przegrzanych reaktorów;brak zapasów chłodziwa i trudności w jego skażonej wody dostało się do środowiska. Zarządca zakładu energetycznego oszacował, że oczyszczanie skażonego ekosystemu i rozbiórka samej elektrowni w Fukushimie potrwa od 20 do 30 elektrowni jądrowej w CzarnobyluW Czarnobylu doszło do największej katastrofy atomowej w historii. Tragiczna w skutkach eksplozja na Ukrainie nadal odbija się złowieszczym echem wśród mieszkańców Europy. To głównie przez Czarnobyl nadal pojawiają się wątpliwości co do bezpieczeństwa tego źródła czarnobylskiej elektrowni i jej przyczynyDo feralnego zdarzenia doszło w nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 r. Awaria była skutkiem wypadku w reaktorze jądrowym bloku energetycznego nr 4. Efektem było przegrzanie reaktora, a także pożar, wybuch wodoru i przedostanie się radioaktywnych substancji do środowiska. Główną przyczyną wypadku w elektrowni w Czarnobylu były błędy konstrukcyjne reaktora. Jego reaktywność wzrosła na skutek wyższej temperatury wody w reaktorze. Błędny był także proces wprowadzania prętów bezpieczeństwa do reaktora. Do wypadku przyczyniły się również ludzkie zachowania. Należy tu wymienić kultury bezpieczeństwa ZSRR;brak nadzoru bezpieczeństwa technologii jądrowej;brak dokładnego przetestowania energetyki i jego poziomStopień napromieniowania jonizującego w budynku nr 4 oszacowano na 5,6 R/s (0,056 Gy/s), czyli 23 kR/h (200 Gy/h) w najbardziej skażonych miejscach. Dawka śmiertelna wynosi 100R, co oznacza, że w niektórych miejscach narażeni pracownicy w ciągu kilku minut przyjęli śmiertelną dawkę substancji promieniotwórczych. Po wybuchu utworzono zamkniętą strefę buforową na obszarze o powierzchni 2,5 tysiąca kilometrów kwadratowych wokół elektrowni i ewakuowano z niej mieszkańców. W obszarze 10 km od miejsca zdarzenia stworzono strefę „szczególnego zagrożenia”, a w promieniu 30 km wydzielono strefę „o najwyższym stopniu skażenia”.Skutki wypadku na UkrainieW wyniku potężnej awarii elektrowni jądrowej na Ukrainie doszło do wielu tragicznych zdarzeń. Konsekwencje katastrofy to:skażenie obszaru o powierzchni od 125 000 do 146 000 km kwadratowych, na Białorusi, Ukrainie i w Rosji;utworzenie radioaktywnej chmury na terenie całej Europy;bezpośrednie ofiary (30 pracowników elektrowni). 28 osób zmarło w wyniku napromieniowania, 2 z powodu poparzeń);ewakuacja i przesiedlenie około 350 000 osób mieszkających na pobliskich obszarach;przeniknięcie radioaktywnych pyłów do atmosfery – izotopów uranu, plutonu, jodu, cezu, strontu;narażenie ludzkości na wysokie dawki promieniowania należy się bać energii jądrowej?Choć w historii doszło do wielu incydentów nuklearnych, warto zastanowić się nad szerszym wprowadzeniem paliwa jądrowego jako powszechnego źródła energii. Przyczynami incydentów związanych z energią nuklearną są najczęściej błędy konstrukcyjne budynków energetycznych, a także złe usytuowanie obiektu (np. w Fukushimie, gdzie doszło do wypadku przez trzęsienie ziemi). Przypadek z Japonii jednak znacząco różni się w skutkach od katastrofy elektrowni atomowej w Czarnobylu. Dobrze skonstruowane elementy budynku, szybka reakcja władz i natychmiastowe wysiedlenie ludzkości, a także wzmożone działania zapobiegające wyciekowi reaktora spowodowały, że ten incydent był dużo mniej tragiczny w skutkach niż na elektrowni atomowychPaliwo jądrowe niesie za sobą wiele korzyści:praktycznie nie emituje szkodliwych dla środowiska pyłów i gazów;pozwala na zmniejszenie eksploatacji paliw kopalnych dla celów energetycznych;proces pozyskiwania tej energii nie wiąże się z produkcją odpadów w postaci popiołów;w przeciwieństwie do energetyki słonecznej czy wiatrowej energia atomowa nie jest uzależniona od zmiennych warunków atmosferycznych;ten rodzaj energii sprawdza się w medycynie, kosmonautyce czy jako paliwowy napęd do łodzi podwodnych;jest bardzo wydajne i i Fukushima dobitnie przypominają, jakie zagrożenia są związane z aktywnym użytkowaniem energii nuklearnej. Jednak warto przy tym wskazać, że obecnie to właśnie elektrownie węglowe pochłaniają znacznie więcej ofiar. Na skutek emisji gazów cieplarnianych przedwcześnie umiera rocznie około 5400 osób w Polsce. Ponadto, dochodzi do tego aspekt ekologiczny. Węgiel produkuje szkodliwie substancje, które zatruwają środowisko i powodują niekorzystne zmiany klimatyczne. Rolą CSR, czyli społecznej odpowiedzialności biznesu, jest promowanie i wdrażanie ekologicznych rozwiązań, dzięki którym czysta energia będzie coraz popularniejsza. Powiązane:
ILGHO4p.
  • gyyyl3r114.pages.dev/72
  • gyyyl3r114.pages.dev/294
  • gyyyl3r114.pages.dev/212
  • gyyyl3r114.pages.dev/352
  • gyyyl3r114.pages.dev/23
  • gyyyl3r114.pages.dev/93
  • gyyyl3r114.pages.dev/285
  • gyyyl3r114.pages.dev/232
  • gyyyl3r114.pages.dev/294
  • awaria w elektrowni jądrowej