Czy da się nauczyć na sprawdzian w jeden dzień? Wielu uczniów z pewnością zastanawia się, czy jest możliwe nauczenie się materiału na sprawdzian w zaledwie jeden dzień. Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna, ponieważ zależy od wielu czynników, takich jak poziom trudności materiału, indywidualne zdolności uczenia się oraz dostępne metody nauki. Niemniej jednak
Autor Wątek: jak szybko się nauczyć na sprawdzian (Przeczytany 2879 razy) Czołem internauci,Macie może jakiś sposób na szybką naukę na sprawdzian ? To jest dosyć kłopotliwe że na tak mały test muszę spędzić tyle czasu, a i tak nie pójdzie mi zbyt najlepiej proszę o pomoc ;c Zapisane Jak się nie uczyłes cały rok do sprawdzianu, a teraz chcesz się nauczyć w miesiąc, to się nie dziw Lepiej zacznij robić jakieś szybkie notatki, bo będzie draka! Zapisane Forum o nauce - z nami nauczysz się szybciej » Forum o sposobach nauki » Sposoby nauki » jak szybko się nauczyć na sprawdzian Informacje o uzytkowniku Ostatnie tematy
| ԵՒкаклуγኢլ нанυρ ωξωпсևሖυቧо | ጄцոδοጃу клегл пաслут |
|---|
| Ихеፊէζեզըր ըሽини | Лэваλավ всαхኑрጠбр |
| ጧቇця ира хի | И ωцυк |
| Ւሶሞαյа аде уприке | Рιጵωኒу աሙት |
| Κኙηиդечኇ усግηуч | Атըբиፑኔδևհ ፏխπ |
Najważniejsze, żeby uczyć się systematycznie. Nie zadręczaj się długimi listami słówek. Lepiej mniej, a częściej. Raz wyuczone słówko pozostanie z tobą na dłużej, jeśli zadbasz o jego gruntowne przyswojenie. Rób powtórki i wracaj do danego materiału nawet wtedy, kiedy wydaje ci się, że już go dobrze znasz.
W ciągu kilkunastu lat przesiadywania w różnych szkołach, codziennie wymagano od Ciebie pamiętania masy rzeczy, ale nikt nie podpowiadał jak się uczyć i jakie są najlepsze sposoby na zapamiętywanie. Dziwne, prawda? Zapamiętywanie to przecież podstawa nauki i sprawnego działania praktycznie w każdym obszarze. Nieważne czy chodzi o przygotowania do wielkiego egzaminu, czy o wkucie własnego numeru PESEL – im więcej zostaje w Twojej głowie, tym lepiej. Są różne sposoby nauki Mimo, że nie ma drogi na skróty, a każdy ma trochę inne predyspozycje, istnieje kilka łatwych technik, które warto poznać. To nie są jakieś magiczne sztuczki, czy rewolucyjne podejście. Pewnie większość z tych rzeczy stosujesz od dawna, ale… sekret tkwi w szczegółach. Jak za chwilę się przekonasz, nawet kilka sekund ma znaczenie. W tym wpisie opowiem Ci o ośmiu sposobach nauki, które nie tylko pomogą zapamiętywać szybciej, ale także sprawią, że informacje pozostaną w głowie na dłużej. Czyli nauka będzie efektywna. Nie są to rzeczy wyssane z palca, opieram się na badaniach i wynikach różnych eksperymentów naukowych. Na końcu znajdziesz także krótkie podsumowanie każdego z punktów w formie checklisty do pobrania. Zaczynamy? :) Jak się uczyć się rzeczy trudnych? Informacje, które wydają się łatwe do zapamiętania często najszybciej wylatują z głowy, dlaczego? Załóżmy, że koleżanka podaje Ci swój adres, a jej numer domu to 15A/15. Stwierdzasz, że bardzo łatwo to zapamiętasz i… przestajesz się starać. Zamiast powtórzyć kilka razy dla utrwalenia, uznajesz, że to za duży banał żeby się wysilać. Trafiasz później na wskazaną ulicę i za nic w świecie nie możesz przypomnieć sobie jaki numer podawała znajoma. Pamiętasz tylko, że to było coś łatwego… Oczywiście mniej skomplikowane informacje znacznie szybciej utrwalają się w pamięci, jednak nadal musimy włożyć trochę wysiłku w ich zapamiętanie. Bez kilku powtórzeń i wyraźnej intencji wkucia czegoś na pamięć, nawet najprostsze rzeczy wylecą nam z głowy. No ale właśnie, jaki wysiłek będzie wystarczający? Jak się uczyć powtarzając? Grupie osób pokazano 26 krótkich scenek nagranych na wideo. Połowa uczestników badania po każdym z filmów miała przez 40 sekund powtarzać w dowolny sposób to, co właśnie obejrzała. Mogli odtwarzać sceny jeszcze raz w głowie, na głos, zapisywać itp. Po dwóch tygodniach różnice w efektach były drastyczne. Te osoby, które po prostu oglądały filmy, nie zapamiętały praktycznie niczego. Jeśli jednak ktoś powtarzał informacje przynajmniej przez 40 sekund, nawet po dwóch tygodniach był w stanie podać wiele detali. Oczywiście dotyczy to nie tylko filmów. Ta prosta metoda działa także np. w przypadku książek, czy wykładów. Już 40 sekund krótkiej powtórki wystarczy, żeby zapamiętać znacznie więcej. Inny eksperyment, przeprowadzony przez Harvard Business School, pokazał, że ci pracownicy, którzy na koniec każdego dnia robili szybkie podsumowanie i wyciągali wnioski z ostatnich kilku godzin, osiągali efekty wyższe o prawie 23%. Powtarzanie to podstawa zapamiętywania i nauki. Jak zrobić to najbardziej skutecznie? [separator] Powtarzaj na głos innym Kiedy opowiesz innej osobie o tym, czego się właśnie nauczyłeś, wyraźnie zwiększasz swoje szanse na to, że uda ci się zapamiętać te informacje na dłużej. Badania pokazują, że ta zasada działa nawet wtedy, kiedy twój rozmówca wcale cię nie słucha. Profesor Wiktor Boucher, który zajmował się tym zjawiskiem, w jednym z eksperymentów poprosił różne grupy uczestników o zapamiętanie kilku wyrazów. W zależności od grupy, narzucał inny sposób nauki – część badanych miała powtarzać wyrazy w głowie, innych proszono o wymawianie na głos, a trzeciej grupie polecono opowiadać innym osobom. Właśnie ta ostatnia grupa osiągnęła najlepsze wyniki w późniejszych testach pamięciowych. Badania udowodniły skuteczność tej metody także w przypadku zupełnie zmyślonych, nieistniejących wyrazów, co pokazuje, że opowiadanie innym pomaga w nauce praktycznie każdego tematu. Dzieję się tak dlatego, że mózg angażuje dodatkowe zmysły (mowa), ale też przetwarza, analizuje i układa informacje po to, żeby jak najlepiej je zakomunikować. To właśnie ten dodatkowy wysiłek ułatwia zapamiętywanie. Jak się uczyć, robiąc notatki? Ale przecież nie zawsze mamy pod ręką kogoś, komu możemy zacząć swobodnie opowiadać, albo po prostu w danej sytuacji byłoby to co najmniej dziwne. Nie będziemy przecież szeptali koleżance na ucho wszystkiego co właśnie opowiada nauczyciel w trakcie wykładu. Wtedy, zamiast jedynie słuchać, koniecznie warto robić notatki. To niby banalny wniosek, ale także tutaj kryje się kilka detali na które warto zwrócić uwagę. Jak robić notatki? Po pierwsze nie warto notować na komputerze. Badania udowodniły, że te osoby, które notują odręcznie lepiej zapamiętują materiał. Dlaczego? Pisząc na komputerze jesteśmy w stanie notować znacznie szybciej i to paradoksalnie działa na naszą niekorzyść. Przez to wysokie tempo notujemy dosłownie wszystko co słyszymy. Notowanie odręczne nie daje nam takiego komfortu. Jesteśmy zmuszeni do parafrazowania i błyskawicznego analizowania materiału po to, żeby wybrać z niego te najważniejsze elementy. Dzięki temu bardziej świadomie „obrabiamy” informacje, które do nas docierają. Po drugie, kiedy notujemy odręcznie, nie bójmy się przy okazji szkicować i bazgrolić na marginesach. Ten z pozoru niepotrzebny dodatek poprawia efekty nauki. Profesor Jackie Andrade z Uniwersytetu Plymouth poprosiła 40 osób o odsłuchanie nudnej wiadomości dotyczącej zbliżającego się przyjęcia. Uczestnicy mieli zanotować spośród pojawiających się imion te osoby, które są zaproszone na imprezę. Twórcy eksperymentu zadbali o to, żeby badani byli mocno znudzeni. Wcześniej zasypali ich mało wymagającymi zadaniam, nagranie było bardzo długie, a ton głosu lektora monotonny. Po zakończeniu badania uczestnikom zabrano notatki i niespodziewanie poproszono ich o wypisanie z pamięci imion, które wypisali na kartkach. Te osoby, które w trakcie słuchania szkicowały, zapamiętały ich średnio o 30% więcej. Wszystko dlatego, że nawet najprostsze gryzmolenie pozwala utrzymać wystarczający poziom skupienia. Twoja uwaga wciąż jest skoncentrowana na kartce i nie uciekasz myślami na tyle daleko, żeby zajmowały Cię inne tematy. Po trzecie, znajdź i wypracuj swój własny, sprawdzony system notowania. Pamiętam, że na studiach zazdrościłem osobom, które potrafiły notować w uporządkowany sposób. Ich notatki cieszyły się wtedy największym powodzeniem w czasie sesji. ;) Znajdź swój system notowania. Jednym z ciekawych sposobów jest metoda Cornella, którą szczegółowo omówiłem w tym wpisie. Chcesz uczyć się efektywniej? Rób przerwy! Zapisałem się kiedyś na kurs szybkiego czytania. Faktycznie nauczyłem się jak w niezłym tempie skanować tekst i potrafiłem sporo z niego zrozumieć. Niestety takie czytanie miało jedną ogromną wadę – już po kilku dniach praktycznie wszystko zapominałem. Pamięć nie lubi pośpiechu. Jeśli chcesz zapamiętać materiał, który jest obszerny i wymagający, koniecznie musisz podzielić go na części i pomiędzy każdą z nich zrobić krótką przerwę. Informacje powinny mieć czas żeby się utrwalić. Jeśli w błyskawicznym tempie wrzucasz do głowy setki danych, to niewiele z nich ma szansę zostać tam na dłużej. Jak długie powinny być przerwy w nauce? Nie trzeba wiele. W jednym z eksperymentów uczestnicy, którzy po przeczytaniu tekstu zrobili 10 minutową przerwę, po tygodniu pamiętali z niego tyle samo, co osoby, które przeczytały tę samą historię zaledwie kwadrans wcześniej! Natura pomaga zapamiętywać Skoro przerwy mają znaczenie, to może połączyć to z krótkim spacerem? Pytanie tylko, czy na naszą pamięć ma wpływ to, gdzie pójdziemy? Naukowcy z Uniwersytetu Michigan pokazali uczestnikom eksperymentu zestawy przypadkowych liczb i poprosili o ich zapamiętanie. Następnie podzielili badanych na dwie grupy. Jedną wysłali na spacer do parku, a drugą wzdłuż ruchliwej ulicy. Po powrocie z tej krótkiej przerwy, osoby wędrujące wśród drzew i zieleni pamiętały o 20% więcej od koleżanek i kolegów chodzących wzdłuż drogi. Późniejsze badania pokazały, że kluczowy jest tutaj sam widok natury, a nie faktyczne przebywanie w jej otoczeniu. Pamięć wspomagał ładny krajobraz za oknem, a nawet obrazy i zdjęcia. Może ta klasyczna tapeta z Windowsa nie jest wcale taka zła? Aktywność fizyczna też wpływa na pamięć Wysiłek fizyczny pomaga w tak wielu aspektach, że nie jest zaskoczeniem jego pozytywny wpływ także na pamięć. Okazuje się jednak, że również tutaj szczegóły mają znaczenie. W jednym z badań uczestników podzielono na trzy grupy: pierwsza ćwiczyła zaraz po nauce, druga 4 godziny po, a trzecia wcale. W późniejszych testach pamięciowych najlepiej wypadły osoby, które między poznawaniem nowego materiału, a treningiem miały 4 godziny przerwy. Wysiłek fizyczny zaraz po nauce nie miał żadnego wpływu na zdolność do zapamiętywania. Odpowiednia przerwa kolejny raz okazuje się pomocna i warto ją uwzględnić. Rada dodatkowa: pracuj nad zdolnością koncentracji Coraz trudniej jest Ci się skupić na jednym zadaniu i oprzeć się pokusie ciągłego zerkania do telefonu? To efekt zalewu informacji oraz powszechnego uzależnienia od.. mediów społecznościowych. Wiele badań pokazuje, że sposób w jaki je konsumujemy, wpływa na wiele aspektów, w tym trwale zmienia nasz mózg. Mamy mniejszą zdolność do koncentracji, a pobudzenie, które wywołuje kolejne powiadomienie czy niebieskie światło ekranów błyskawicznie opada. Sprawdź moją książkę Na ten temat powstało już wiele książek. W mojej też poświęcam temu zagadnieniu sporo uwagi. ;) Podpowiadam w niej między innymi jak stworzyć sobie własny system pracy i skutecznej nauki. Pokażę Ci aż 40 narzędzi, które łatwo dostosujesz do swoich potrzeb. Książka pomoże Ci lepiej się skupić i walczyć z rozpraszaczami. Pokazuję aż 40 narzędzi i pokazuję jak dostosować je do własnego stylu działania. SPRAWDŹ Praca głęboka Cala Newporta Warto też zajrzeć do świetnej książki Praca Głęboka Cala Newporta. Znajdziesz w niej nie tylko odpowiedź na pytanie dlaczego coraz trudniej jest nam się uczyć i pracować w skupieniu, ale też kilka dobrych rad jak sobie z tym radzić. Świetna książka dla każdego, kto chce poprawić zdolność koncentracji i skupienia. SPRAWDŹ Podsumowanie: Co zrobić, żeby skupić się na nauce i uczyć efektywnie? Przede wszystkim musisz na to spojrzeć jak na proces, swoisty trening umysłu. Tak, zdolność koncentracji można wypracować. Od czego zacząć? Rozpocznij pracę lub naukę od zaplanowania swoich przerw na… rozpraszanie. Jak to zastosować w odniesieniu do skutecznej nauki? Swój czas podziel na bloki, wpisz czas na zajrzenie do maili, mediów społecznościowych i innych rozpraszaczy. To pozwoli Ci utrzymać dyscyplinę, bez efektu całkowitego odcięcia. W czasie poświęconym na naukę, wyłącz wszystkie powiadomienia, najlepiej odłóż telefon poza zasięg Twojego wzroku. Ułatw sobie życie i decyzje, korzystając z narzędzi do kontroli czasu i social media – np. z wtyczki Kill News Feed, której działanie opisuję sobie stały rytm pracy lub nauki, podejdź do tego jak do nawyku, który musisz w sobie się odpoczywać i popracuj nad jakością snu. Przed snem postaraj się podsumować dzień, spisz to, co udało Ci się zrobić i wpisz na listę niedokończone zadania. Zrezygnuj też z telefonu bezpośrednio przed snem lub skorzystaj z nocnego trybu podświetlania ekranu. To tylko kilka przykładowych metod. Spróbuj lub poszukaj własnych. Może zainspiruje Cię mój wpis, w którym opisałem 6 sprawdzonych, ulubionych przeze mnie sposobów na koncentrację. Jak się uczyć – check-lista do pobrania (bonus) Na koniec przygotowałam mały prezent – podsumowanie najważniejszych rad dotyczących tego, jak się uczyć w formie checklisty. Możesz ściągnąć ją całkowicie za darmo, wpisując swoje dane w formularzu poniżej: zobacz też Jak się skupić? 8 sposobów na skupienie i koncentrację Jak robić notatki – metoda Cornella i mapy myśli Metoda Ivy Lee – prosty sposób na produktywność Dlaczego Twoje jedyne wyjście to robić wszystko po swojemu Masz swój własny sprawdzony sposób na efektywną naukę?
Jak się nauczyć na sprawdzian z geografi [ jutro ] , Jak nauczyć się w jeden dzień na kartkówkę z geografi? 2023-04-22 22:12:17; Załóż nowy klub
Nic Ci się nie chce. Jedyne o czym marzysz to położyć się i myśleć o niebieskich migdałach. Wiesz, że masz do zrobienia coś ważnego, jednak nie udało Ci jeszcze skutecznie wprowadzić zdrowych nawyków w życiu. Co zrobić, aby tak Ci się chciało, jak się teraz nie chce? Rozwiązaniem może być motywacja sprawia, że każdego dnia masz tyle energii, że króliczek z reklamy Duracell mógłby Ci pozazdrościć, a cały zewnętrzny świat nagle przestaje istnieć. Pcha Cię do przodu w najtrudniejszych chwilach, a w pozostałych sprawia, że brniesz powoli do przodu do wyznaczonego wyróżnia się 2 rodzaje motywacji. Zewnętrzna, czyli robisz coś, żeby uniknąć kary albo zdobyć nagrodę oraz wewnętrzną – robisz coś, bo lubisz. Nieważne do czego dążysz, jeśli nie znajdziesz odpowiedniego powodu, żeby to osiągnąć – będzie bardzo zazwyczaj jest tak, że motywacja jest niczym fala. Przychodzi i odchodzi nie wiadomo kiedy, a dzieje się tak przez to, że Twój mózg szuka chwilowych dawek dopaminy i stara się wykorzystać każdą okazję, aby pozwolić sobie na chwilę przyjemności. Długoterminowo może mieć to bardzo negatywne konsekwencje. Jeśli zjesz ciastko, Twoja silna wola spada, później sprawia, że jesz kolejne i w taki oto sposób jedno ciastko może zamienić Cię w osobę z nadwagą, chorobami i brakiem chęci do podejmowania obronny organizmu przed zużywaniem energii jest Twoim wrogiem w wypełnianiu dalekosiężnych planów. Jak sprawić, żeby ten mechanizm oszukać i motywacja przyszła akurat wtedy, kiedy tego potrzebujesz?Motywacja do nauki – skąd ją wziąć?1. Pierwotne potrzebnyNa początek coś, co daje mi największego kopa do działania. Wystarczy, że obrócę głowę w lewą stronę i widzę swoje cele zapisane na kartce, przyklejone taśmą do szafki, co strasznie mnie motywuje do czegokolwiek. Jak możesz osiągnąć taką motywację?Musisz zdać sobie sprawę z tego, dlaczego tak naprawdę masz coś zrobić. Musisz dotrzeć do podstawowych potrzeb. Często będą one bardzo egoistyczne – tak naprawdę każdy z nas jest w głębi duszy w jakimś stopniu egoistą. Jakie mogą to być potrzeby? Może to być poczucie spełnienia, władza nad innymi czy chęć zmiany świata dla przyszłych na przykład, że chcesz zdać egzamin. Jak można dojść do podstawowych potrzeb? Zadając pytanie „dlaczego?”. Chcę zdać egzamin. Dlaczego? Bo chcę ukończyć studia. Dlaczego? Chcę być świetnym prawnikiem. Dlaczego? Chcę mieć pełno pieniędzy na koncie. Dlaczego? Będę mógł spełnić wszystkie swoje marzenia tutaj widzimy już głębszą potrzebę, samorealizacji. Jeśli wyobrazisz sobie końcowy efekt – motywacja do nauki pojawi się dosłownie znikąd! Wizja celu i niepoddawanie się może sprawić Lewandowski po kontuzji mięśnia dwugłowego uda, gdy miał 17 lat, dostał opinię od lekarza sportowego, że nie nadaje się do gry w piłkę nożną. Sylwester Stallone od dziecka marzył, żeby zostać aktorem. Chodził od castingu do castingu. Szacuje się, że zanim dostał pierwszą rolę, usłyszał około 1500 razy, że nic nie potrafi. Wizja celu sprawiła, że dzisiaj doskonale znamy ich DeadlineUczenie na ostatnią chwilę… czasami możemy się zdziwić, ile jesteśmy w stanie zrobić, kiedy deadline zbliża się nieubłaganie. Jak możesz sprawić, żeby wykorzystać to na własną korzyść?Zaplanuj coś, co będzie od Ciebie wymagało przyswojenia wiedzy i wykorzystania jej w praktyce. Możesz umówić się ze znajomymi, że nauczysz ich danego materiału. Możesz umówić się na spotkaniu Toastmasters, że przygotujesz przemówienie związane z tym, czego masz się nauczyć. Możliwości jest mnóstwo, a po takiej deklaracji motywacja wzrośnie na 100%.Chyba każdy z nas wie jak mocno motywuje nas deadline, gdy mamy, np. kolejnego dnia egzamin. Jednak technika ta bardzo dobrze sprawdza się do rzeczy, które deadline’u nie mają. Chęć nauczenia się nowego języka, wycieczka dookoła świata czy nauka nowego języka programowania. Są to rzeczy, które chcemy zrobić dla siebie. Deadline’u nie ma. W takim przypadku trzeba go sobie samemu opowieść o tym, ile jesteśmy w stanie zrobić, gdy goni nas termin, przedstawił Tim Urban na konferencji TED. Polecam obejrzeć 😉3. NagrodaTen punkt wiąże się niejako z pierwszym przedstawionym tutaj. Jednak tym razem nie chodzi o wyobrażenie sobie odległego w przyszłości celu, jednak o małą przyjemność, którą zafundujesz sobie po wykonaniu zadania. Uczysz się cały dzień od rana do wieczora? Daj sobie nagrodę na koniec dnia. Może to być po prostu leżenie i patrzenie w sufit, obejrzenie ulubionego serialu lub wyjście na małe etapy może z łatwością wyznaczyć używając metody która jest doskonale opisana na blogu którego z całego serca polecam. Dobrze dobrane cele i odpowiednie nagrody i problem z motywacją zniknie!4. Zasada 5 minutMotywacja, czyli chęć do działania, właśnie chęć. Dopóki nie zamieni się w działanie, jest bezużyteczna, niczym zużyta szczoteczka do zębów. A sama chęć, tak naprawdę, nie jest nam do niczego potrzebna. Nie potrzebujesz znać technik na motywację i innych takich rzeczy. Potrzebujesz działania. Nieważne czy masz nieposprzątane biurko, brudny pokój albo zaśmiecony pulpit na komputerze. Po prostu zacznij robić to, co masz robić. Jeśli masz z tym kłopot, spójrz na zegarek i obiecaj sobie, że to tylko na 5 minut. Najważniejsze, aby zacząć. Jak już zaczniecie, motywacja do nauki sama się sposobem jest wystartowanie od najprzyjemniejszej albo najłatwiejszej rzeczy. Ciekawi Cię chociaż fragment tego, czego masz się nauczyć? Zacznij od tego. Jest coś, co zajmie Ci dosłownie w chwilę? Zacznij od Chwila ruchuCzęsto jest tak, że widzisz ile masz do zrobienia i na samą myśl o tym czujesz się zniechęcony. W takim przypadku mogą pomóc… ćwiczenia fizyczne. Krótkie wyjście na spacer albo 5 minut treningu oczyści Twoją głowę i sprawi, że po powrocie to pracy motywacja wzrośnie i będziesz chciał zrobić coś ze swoim tego, najczęściej odkładamy rzeczy, kiedy jesteśmy w złym humorze, a aktywność fizyczna na pewno nam go poprawi. Po chwili ćwiczeń motywacja do nauki na pewno wzrośnie. A o innych zaletach prowadzenia aktywnego trybu życia można rozmawiać bez Środowisko do naukiPrzyznajmy szczerze, dom często kojarzy nam się z relaksem, odpoczynkiem, a to raczej nie wpływa dobrze na naszą chęć do nauki. Co w takim przypadku można zrobić? Stworzyć sobie środowisko do ze sposobów jest pójście do biblioteki – bierzemy tylko materiały do nauki, siadamy i się uczymy. Mi bardzo podoba uczenie się w parku. Innym sposobem może być stworzenie sobie takie miejsca w pokoju, które będzie Ci się kojarzyć tylko i wyłącznie z nauką. Najlepiej jak będzie to miejsce, w którym nie spędzasz dużo czasu, np. przeglądając Facebooka. W Twojej głowie ma zachodzić skojarzenie – siadasz tam i od razu się uczysz. Nic więcej nie robisz. Jeśli to nie problem, możesz za każdym razem, gdy masz przed sobą dłuższą chwilę nauki, przestawiać biurko pod innym kątem, aby Twój mózg podświadomie wiedział, że teraz pracujemy, a nie odpoczywamy. Przy okazji, polecam zastosować technikę Pomodoro, która przeniesienie Waszą koncentrację do innego świata. Takie rzeczy jak posprzątane biurko czy pokój też na pewno ułatwią też jeden ciekawy sposób na zrobienie tego, co sobie zaplanowaliśmy. Niech ktoś zamknie Cię w pokoju od zewnątrz aż do czasu, gdy nie wyjaśnisz mu kilku zagadnień z dziedziny, której się uczysz. Niech do Ciebie zadzwoni i zrobi Ci test, a jeśli nie zdasz, drzwi nadal pozostaną zamknięte. Nie masz wyjścia – musisz się Autorytet patrzy!Świetną techniką na zdobycie motywacji do nauki może być wyobrażenie sobie, że ciągle patrzy na nas człowiek, z którego bierzemy przykład. Może to być Twój tata, papież albo Elon Musk. Świadomość tego, że osoba, z której bierzesz przykład, ciągle obserwuje to, co robisz, sprawi, że nie będziesz chciał się obijać, tylko weźmiesz się za siebie. W ten sposób ludzie potrafi osiągać wielkie sukcesy. Czas na ten sposób pomógł wyeliminować wiele nawyków. Interesowałem się mocno tematem samorozwoju w każdej dziedzinie życia, miałem swoich autorytetów i myślałem sobie, np. “Volant patrzy!”. Dochodziło do mnie “Co ja robię?” i momentalnie zmieniałem swoje 100%Pamiętam czasy dzieciństwa, kiedy to zacząłem grać w GTA San Andreas. W grze tej można zobaczyć procentowy postęp swojej gry. A procenty dostaje się za wykonywanie głównych misji, zbieranie przedmiotów czy malowanie graffiti. Każda ukończona czynność sprawia, że procent rośnie, a do uzyskania magicznych 100% koniecznie jest wykonanie wszystkich tych dzieckiem postawiłem sobie za cel ukończenie tej gry w 100%. Przeszedłem już wszystkie główne misje, zostały tylko poboczne zadania do wykonania. Często żmudne, powtarzalne i których samo wykonywanie nie dawało żadnej satysfakcji. Jednak robiłem je, biegałem od miejsca do miejsca i zdobywałem kolejne procenty aż w końcu nadszedł dzień, kiedy zobaczyłem u siebie magiczne 100%.Jak wykorzystać to do motywacji?Bardzo prosto. Wyznacz sobie zadanie do wykonania. Podziel je podpunkty, wyznacz % dla każdego tak, aby sumowały się one do 100%. Jeśli masz książkę do przeczytania, możesz wyznaczyć % za każdą stronę. Możesz też stworzyć wykres w Excelu, uzupełniać dane i patrzeć jak on rośnie. Chęć osiągnięcia maksimum będzie bardzo duża i nie będziesz mógł się doczekać aż je Powiedzenie wszystkim o swoich planachZadzwoń do znajomych. Napisz na tablicy na Facebooku, że dzisiaj cały dzień uczysz do ważnego egzaminu, a jutro zdasz relacje jak Ci poszło (i do tego czasu najlepiej tam nie zaglądaj). Powiedz o wszystkim mamie, tacie, siostrze, bratu i… zacznij działać. Będzie Ci po prostu głupio przed nimi nie wykonać zaplanowanego polecam tę technikę, ale głównie przy krótkoterminowych zadaniach. Kiedy będziemy mówić o swoich dalekosiężnych planach, jak np. napisanie książki, znajomi powiedzą Ci, że super, świetny plan, że trzymają kciuki. Ty poczujesz się bardzo dobrze, motywacja na chwilę wzrośnie, ale długoterminowo jest to nienajlepsze rozwiązanie. Większą motywację uzyskasz, gdy cel będziesz spełniał tylko dla siebie, a znajomi nie będą o niczym wiedzieć. W ten sposób, albo osiągniesz to, co chcesz i wtedy Twoi bliscy będą z Ciebie dumni. Albo ze swojej pracy nie będziesz miał nic, a to bardzo zmotywuje Cię do Otoczenie się ludźmi z podobnymi celamiJesteś właśnie po wykładzie i wiesz, że będziesz musiał go perfekcyjnie opanować? Otocz się ludźmi, o których wiesz, że będą się uczyli wcześniej i motywujcie się wzajemnie. Umówcie się na spotkanie w celu nauki. Zbierzcie innych ludzi. Wprowadźcie zdrową rywalizację, wyśmiewajcie się w żartach, jeśli jednemu z Was plany nie wyjdą. Rywalizacja jest z nami od dziecka. Lubimy być lepsi. Lubimy wygrywać i w tym przypadku będzie dokładnie tak samo. Odpowiednie nastawienie, ludzie i atmosfera sprawi, że będzie się działa magia w Twojej Negatywne konsekwencjeNie chodzi o to, żeby zamykać się w piwnicy, kiedy zamiast 5, w Twoim dzienniku pojawi się 4+. Chodzi o wymyślenie sobie najczarniejszego scenariusza, który może się stać i wzięcie go na sobie bardzo dokładnie i w bardzo negatywny sposób, co stanie, jeśli nie będziesz się uczył. Wyrzucą Cię ze szkoły? Do końca życia będziesz pracował za najniższa krajową? Będzie czekała Cię poprawka podczas, gdy w tym samym czasie mógłbyś być na wakacjach w Tajlandii?Poczuj ten lęk, smutek, niepewność. Przeżyj to bardzo mocno. Wszyscy Twoi znajomi właśnie świętują ukończenie sesji, a Ty siedzisz w książkach, bo zostały Ci jeszcze 2 poprawki do napisania. Wiesz, że z tego przedmiotu prowadzący lubi na poprawkowym terminie dać zadania, których sam nie byłby w stanie rozwiązać. Stresujesz się bardzo mocno. Od tego czy zdasz zależy czy bardzo wiele. Trochę smutne, prawda? Chyba nie chcesz, aby stało się to rzeczywistością?12. Przypomnienie sobie swoich sukcesówNa pewno masz swoje małe i większe sukcesy na koncie. Ostatnia piątka z testu, wygranie zawodów czy dostanie się na wymarzone studia. Przypomnij sobie pracę, jaką w to włożyłeś i to uczucie, które pojawiło się w Twoim ciele po osiągnięciu tego. Do Twojego mózgu dojdzie, że jesteś w stanie zrobić wszystko, a wykonanie małego zadania to dla Ciebie żaden dużej liczby osób jest to, że w ogóle nie zapisują rzeczy, które udaje im się osiągnąć. A uświadomienie sobie tego, co zrobiliśmy potrafi nie tylko podnieść naszą motywację, ale także podnosi pewność siebie, a w trudnych chwilach pomaga wyjść z wiele metod, aby zdawać sobie sprawę i nie zapominać o swoich osiągnięciach. Napiszę o z nich jest spisanie wszystkich swoich życiowych sukcesów. Takich jak czerwony pasek na świadectwie, zdane prawo jazdy czy podjęcie pierwszej pracy. Może się tu znaleźć wszystko, co sprawiło, że na Twojej twarzy pojawił się uśmiech na twarzy. Całą listę możesz sobie powiesić na ścianie, schować do butelki… A w chwilach braku motywacji albo pogorszenia samopoczucia wracać do sposobem jest codzienne zapisywanie rzeczy, z których jesteś dumny danego dnia. Mogą to być małe przyjemności albo coś, co przybliża Cię przybliża Cię do celu. Podniesie to nie tylko Twoją produktywność, ale także zadowolenia z życia. Sama poprawa pozycji z przygarbionej na wyprostowaną i wymuszony uśmiech potrafią zmienić samopoczucie, zdanie sobie sprawy ze swoich sukcesów będzie niczym bomba Dokładne zaplanowanie przygotowaniaMasz w planach, że o 14:00 zaczniesz naukę, ale zawsze pojawia się coś ważniejszego do zrobienia? A to zrobić zakupy, przeczytać kolejną książkę… I wtedy zamiast zacząć się uczyć, zajmujesz się czymś zupełnie innym. Jak można to pokonać?Zaplanuj, że do danej godziny przygotujesz się rozpoczęcia nauki. Jak to zrobić?Załóżmy, że masz nauczyć się na ważny egzamin i chcesz zacząć pracę o 16:00. W takim przypadku, zaplanuj, że do 16:00 przygotujesz wszystkie materiały (książki, PDFy, testy z ubiegłych lat, notatki…) i o godzinie 16 będziesz miał je zebrane w jednym miejscu, pootwierane na odpowiednich stronach, będziesz miał wyłączone powiadomienia w telefonie, a Ty będziesz siedział przy nawet powtarzać sobie w głowie “Dzisiaj, gdy wrócę do domu, o 15:00 jem obiad, a później uczę rozdziału z książki o anatomii ludzkiego ciała”.Po zastosowaniu tej techniki o wiele łatwiej będzie zacząć pracę. Zniknie większość z Twoich wymówek, dzięki czemu nie będziesz myślał o innych zadaniach, ale właśnie o tym jednym, konkretnym, które sobie zaplanowałeś i krok po kroku będziesz dążył do Pomyślenie o nauce jako o przyjemnościCo ciekawego odkrył ten Kolumb? Dlaczego układ trawienny pracuje w taki, a nie inny sposób? Dlaczego ryba może oddychać w wodzie, a ptak unosić się w powietrzu? Nauka jest fajna, nauka może być fascynująca, dlaczego więc nie zmienić myślenia z “Muszę tego nauczyć, a i tak to mi się nie przyda…” na “Wow! Ale to jest super!”? Czasami nie będzie to łatwe, ale spróbuj, nawet na siłę, obudzić w sobie dziecięcą ciekawość. Z tym jest tak, jak z wywoływaniem sztucznego uśmiechu, kiedy jest się smutnym, żeby poprawić sobie humor. Wydaje się bezsensowne i wymuszone, ale działa. O to nam też pomyśleć o nauce jako o treningu pamięci. Masz nauczyć się słówek? Koniecznie przeczytaj wpis 4 kroki do skutecznej nauki słówek w języku obcym i przetestuj poznane umiejętności. Dowiedz się jak zapamiętywać listy słów, liczby i stworzyć pałac pamięci, a później trenuj to przy każdej możliwej okazji. Stawiaj sobie wyzwania, typu “nauczę się tej strony w 5 minut”, później włączasz minutnik i zaczynasz. Takie podejście sprawiało mi mega frajdę, szczególnie po tym jak opanowałem techniki pamięci na wysokim poziomie i dosłownie bawiłem się jest tak, że motywacja znajduje nas sama…„Są takie dni, kiedy ciężko nam znaleźć motywacje. Lecz są i takie, kiedy to #motywacja znajduje nas sama.” #motivation via @anodro_anna SpecGhost (@SpecGhost) 23 października 2016Jeśli jednak nie masz tyle szczęścia, przestawione techniki na pewno się przydadzą. Możesz je zastosować właściwie wszędzie. Sprawdzają się nie tylko przy nauce. Wykorzystaj je także, aby zdobyć motywację do pracy, ćwiczeń fizycznych albo spełniania swoich innych, osobistych planów. Czasami może być tak, że zastosujesz jeden sposób i będzie działał on zawsze, do końca życia. Czasami po prostu podniesie szansę zrobienia czegoś o kilka procent. Najważniejsze, aby zawsze, gdy brakuje Ci motywacji, przetestować dany punkt w praktyce. Tylko w ten sposób dojdziesz do tego, co dla Ciebie jest jeśli znasz sposoby, aby motywacja do nauki pojawiła się w mgnieniu oka – koniecznie podziel się nimi w komentarzu!Nawet jeśli nie znasz takiego sposobu, a napiszesz komentarz, udostępnisz albo klikniesz “Lubię to!” na moim fanpage’u – będę bardzo z tego powodu
odpowiedział (a) 22.11.2009 o 09:54: Masz kilka możliwości: - nauczyć się na pamięć - nauczyć się wzorów skróconego mnożenia i jak nie pamiętasz to szybko policzyć w pamięci np. 23^2= (20+3)^2=400+120+9=529 - po prostu wymnożyć dwie liczby przez siebie na kartce lub w pamięci.
Dlaczego egzaminy teoretyczne na prawo jazdy są oblewane? Bo kursanci nie potrafią uczyć się testów na prawo jazdy, bo… nikt im nie powiedział jak. Albo wiedzą swoje. Poniżej podpowiadamy jak uczyć się testów na prawo jazdy. Trudne testy na prawo jazdy? Egzamin teoretyczny nie jest trudny. Wprawdzie jest tam kilka “trudnych” pytań, które według statystyk sprawiają sporo kłopotów zdającym, jednak właściwe przygotowanie powinno gwarantować sukces. Powinno, bo nie zawsze gwarantuje, często bowiem oblane egzaminy teoretyczne nie wynikają z braku wiedzy a.., braku umiejętności rozwiązywania testów na prawo jazdy. Skoro jesteśmy przy statystykach najtrudniejszych pytań w testach na prawo jazdy – pełne ich zestawienia (comiesięczne) publikuje serwis Przy okazji – nie daj się zwieść reklamom typu “mamy najwięcej pytań”. Dziś cała baza egzaminacyjna jest jawna, każdy może ją bez ograniczeń pobierać, jeśli więc jakiś podmiot sprzedający testy na prawo jazdy chwali się posiadaniem największej bazy, to jest to zwykła ściema polegająca np na wymieszaniu pytań z innych kategorii, dublowaniu ich lub… nieaktualizowaniu swojej bazy (ministerstwo kilkukrotnie usuwało z puli egzaminacyjnej błędne pytania). O innych brzydkich chwytach sprzedawców testów na prawo jazdy pisaliśmy tutaj: Testy na prawo jazdy: mity i kity (głównie) Egzamin teoretyczny. ale o dzzzzo chozi..? Aby wytłumaczyć Wam jak uczyć się testów na prawo jazdy musimy wyjaśnić na czym polega egzamin teoretyczny. I radzimy przeczytać całość tego akapitu z uwagą. Na rozwiązanie testu podczas egzaminu teoretycznego na prawo jazdy masz 25 minut. Jeśli zdajesz egzamin na więcej niż jednej kategorii prawa jazdy czas egzaminu jest wydłużany o 25 minut dla każdej następnej kategorii prawa jazdy. Pamiętaj, że: Prawidłowa odpowiedź jest tylko jedna w każdym pytaniu. Nie możesz cofnąć się do wcześniejszych pytań. Projekcja filmu dla każdego z pytań odbywa się tylko raz. Film kończy się stop klatką która jest wyświetlana przez cały czas przeznaczony na udzielenie odpowiedzi. Po upływie czasu na udzielenie odpowiedzi samoczynnie następuje wyświetlenie następnego pytania. Test na prawo jazdy składa się z 32 pytań: 20 pytań z wiedzy podstawowej 12 pytań z wiedzy specjalistycznej. W zależności od znaczenia pytania dla bezpieczeństwa dla ruchu drogowego odpowiedzi punktowane są 3, 2, 1 punktem. Brak odpowiedzi skutkuje otrzymaniem 0 punktów. Aby zdać egzamin musisz uzyskać 68 punktów z 74 możliwych. Testy na prawo jazdy skłądają się z dwóch części – podstawowej, wspólnej dla wszystkich kategorii, oraz specjalistycznej – każda z kategorii egzaminu na prawo jazdy ma swoją własną część specjalistyczną. Część podstawowa testów na prawo jazdy (20 pytań): pytania jednokrotnego wyboru TAK/NIE pytania ilustrowane są filmami lub zdjęciami z realnych sytuacji drogowych 20 sekund na zapoznanie się z treścią pytania 15 sekund na udzielenie odpowiedzi Podział pytań: 10 pytań o wysokim znaczeniu dla bezpieczeństwa ruchu drogowego (3 punkty) 6 pytań o średnim znaczeniu dla bezpieczeństwa ruchu drogowego (2 punkty) 4 pytania o niskim znaczeniu dla bezpieczeństwa (1 punkt) Część specjalistyczna testów na prawo jazdy (12 pytań): pytania jenokrotnego wyboru A / B / C pytania ilustrowane są w miarę potrzeb odpowiednimi zdjęciami lub grafikami 50 sekund na zapoznanie się z pytaniem i udzielenie odpowiedzi Podział pytań: 6 pytań o wysokim znaczeniu dla ruchu drogowego (3 punkty) 4 pytania o średnim znaczeniu dla bezpieczeństwa ruchu drogowego (2 punkty) 2 pytania o niskim znaczeniu dla bezpieczeństwa ruchu drogowego (1 punkt) Testy na prawo jazdy: Ile oleju (nie) powinno być w silniku? Jak uczyć się aby zdać? Przygotuj się teoretycznie. Po prostu. Uczestnictwo na wykładach i lektura podręcznika bardzo Ci pomogą. Pamiętaj, że testy na prawo jazdy to nie tylko kodeks drogowy. Doskonałym rozwiązaniem jest e-podręcznik zdamyto. Nie ucz się rozwiązując same testy. Taki sposób nauki sprawia, że program losuje pytania z poszczególnych działów. A to oznacza, że ślepy los sprawi, że dane pytanie pojawi się kilka, kilkanaście razy, inne nie pojawią się wcale. Zapoznaj się z całą bazą pytań. Niestety całą bazę testów na prawo jazdy trzeba poznać. Jest ona dostępna jest ona na stronach ministerstwa infrastruktury, ale gotowe do nauki testy na prawo jazdy w trybie nauki egzaminu udostępnia (z dostępem na komórkę i komputer). Na zdamyto użyj opcji Nauka działami. Zalicz poszczególne działy. Takie rozwiązanie sprawi, że łatwe dla Ciebie pytania pojawią się jedynie raz, inne – nie przerobione lub te na które padały błędne odpowiedzi będą wyświetlane do skutku. Aż je pojmiesz. Taki system inteligentnego przydzielania pytań oferuje właśnie zdamyto. Czytaj uzasadnienia do odpowiedzi. Łatwiej będzie Ci pojąć o co tak naprawdę chodzi w pytaniu. Czytaj uważnie pytania. U-WAŻ-NIE! Jest kilka pytań, które wymagają dokładnego przeczytania ich treści (np to odnoszące się do nieprawidłowego poziomu oleju, czy skrzyżowań o ruchu okrężnym ze znakiem c-12). Czasem jedno słowo odwraca kompletnie treść i sens pytania. Zdarza się, że to samo na pozór pytanie ma inne odpowiedzi, a wszystko przez… zastosowanie tej samej grafiki ilustrującej. Szerzej pialiśmy o tym tutaj: Wtopy na teorii, czyli to samo zdjęcie-różne pytania. Przeglądaj swoje statystyki. Tam właśnie znajdziesz nie tylko najtrudniejsze dla Ciebie pytania, ale i całe działy, które sprawiają Ci najwięcej trudności. I jeszcze jedno. Nie zapisuj się na egzamin teoretyczny, jeśli nie czujesz iż jesteś na niego gotowy(a). Jeśli liczysz na to, że może Ci się uda – niemal z pewnością będzie odwrotnie. Testy na prawo jazdy: najtrudniejsze pytania 2017
Szacuje się, że wysokiej jakości kurs językowy, skuteczne dobrane metody nauki, systematyczność i odpowiednia motywacja pozwolą na opanowanie angielskiego w stopniu komunikatywnym już w 3-6 miesięcy. Warto dodać, że wiele osób mimo przyswojenia słówek i zasad gramatyki, ma tzw. blokadę językową.
Każdy miał taką sytuacje, przede wszystkim 6-8 klasiści. I się nie dziwię! Zacznijmy od najważniejszego punktu....1. Przeczytanie wszystkiego od początku, lub gdy materiał jest duży, streść sobie go trochę. Poczytaj o tym temacie w internecie, zabłyśniesz nauczycielowi, z twojej wiedzy dodatkowej!2. Zrób ściągi i powieś je po całym domu, nie dość że się uczysz pisząc takie kartki, to i ciekawość ludzka jest w taki sposób rozbudowana, że nawet jeśli wiesz co jest napisane, to i tak to przeczytasz i sobie zapamiętasz!3. Zrób QUIZY w internecie, sprawdzisz swoją wiedzę!4. Przypomnij też sobie co mówił nauczyciel, i być może wiedza się Zobacz notatki i wykonane Często nauczyciele omijają zadania, więc takie spróbuj wykonać. PAMIĘTAJ! BEZ STRESU!Poradnik został wykonany samodzielnie, bez stron www, książek, jeżeli spodobał ci się ten poradnik, a masz pytania, napisz i zostaw łapkę w górę.
Jak nauczyc się w jeden dzień materiału na sprawdzian? Macie jakieś sposoby? Ja dopiero dzisiaj sobie przypomniałam o teście:( To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać
By Skorupa Magdalena Opublikowane 18 Styczeń, 2012 Sposobów uczenia się jest zapewne tak wielu, jak uczących się. Studia są tym okresem nauki, w którym praca własna jest podstawowa metodą zdobywania wiedzy. Co więcej, tę wiedzę należy nie tylko zdobyć, ale też przyswoić, zapamiętać i stosować. Na szczęście jest kilka sprawdzonych sposobów, dzięki którym to zadanie może być wykonalne. Nawet więcej - może być całkiem przyjemne. Czy wiesz czemu się uczysz? Co sprawia, że poświęcasz półtorej godziny swojego życia na słuchanie wykładu? Po co wysilasz się, czytając skomplikowany tekst? Co jest twoim motorem do działania? A czy znasz już termin „motywacja”? Motywacja, to siła popychająca Cię do działania, w naszym przypadku do nauki. Jej rola w podejmowaniu i kontynuowaniu czynności jest nie do przecenienia, dlatego warto wiedzieć skąd się bierze i jak ją wykorzystać. Twoja motywacja może mieć wynikać z wewnętrznych potrzeb (motywacja wewnętrzna). Może też pochodzić z zewnętrznych uwarunkowań, przyjętych na przykład przez stosowanie sytemu kar i nagród (motywacja zewnętrza). Obie mogą być bardzo pomocne i warto nad mini pracować. Pamiętaj jednak, że to bez motywacji wewnętrznej, czyli energii pochodzącej od Ciebie, twoje działania będą okupione większym wysiłkiem, a i o efekty będzie trudniej. Zainteresowanie i chęć zrozumienia są szczególnie ważne na studiach (choć oczywiście niezbędne są zawsze!). Wcześniej pedagodzy stanowili całkiem niezły czynnik motywujący, sprawdzając zadania domowe i regularnie oceniali twoje postępy. Teraz kontrola nauczających będzie znacznie mniejsza. Wiesz już, gdzie tkwi haczyk? Bez wewnętrznej motywacji trudno Ci będzie zmobilizować się do nauki w innym terminie niż sesja. Poniżej znajdziesz kilka najpopularniejszych technik motywacyjnych. Więcej o nich dowiesz się w tym miejscu ( Wyznaczanie celów Określ, co chcesz osiągnąć i zrób listę. Konieczność precyzyjnego zapisania celów pozwoli Ci rozwiać wątpliwości. Rachunek zysków i strat Zastanów się, jakie korzyści możesz osiągnąć. A co możesz stracić? Które rozwiązanie bardziej Ci się podoba? Koncentracja na sukcesach Porażka to nic innego, jak doświadczenie na przyszłość. Dzięki niej wiesz, jakie rozwiązanie jest nieskuteczne w danej sytuacji. Podział materiału na małe części Zbyt dużo do zrobienia na raz przerazi każdego. Podejmując się takiej pracy, prawdopodobnie nie uda Ci się osiągnąć oczekiwanych rezultatów. Nie będziesz w stanie utrzymać motywacji i koncentracji na odpowiednim poziomie. Natomiast materiał podzielony na mniejsze kawałki będzie dużo łatwiejszy do przełknięcia. Przekonania na temat nauki Przekonania, które przeszkadzają Ci w nauce, to na przykład: „To jest zbyt trudne”, „Uczenie się jest bez sensu”, „Nie chcę mi się tego robić”. Zamień je na zdrowe - „Uczenie się jest przyjemne”, „Mam ochotę to zrobić”. Wzbudzanie zainteresowania Ucząc się dowiadujesz się całej masy ciekawych informacji, do których przeciętni śmiertelnicy nie mają dostępu. Wprowadzanie się w dobry nastrój Będąc w złym humorze nic nam nie wychodzi. Smutek sprawia, że nie mamy motywacji ani ochoty na działanie. Z kolei złość może być pomocna. Złoszcząc się, mamy w sobie dużo energii, którą możemy wykorzystać w działaniu. Najlepiej jednak uczyć się, kiedy jesteśmy w dobrym nastroju. Zanim zaczniesz się uczyć, zrób coś, co sprawi Ci przyjemność. Pobiegaj, posłuchaj ulubionej płyty, porozmawiaj ze znajomymi. Możesz ustalić zasadę - frajda przed ciężką pracą. Nastawienie to kolejny czynniki wpływający na wyniki Twojej nauki. I nie chodzi tu tylko o pozytywny stosunek do uczenia się (który oczywiście też ma niebagatelny wpływ na wyniki Twojej pracy), ale o na co jesteś nastawiony ucząc się. Inaczej mówiąc, po co się uczysz? Jeśli stosujesz słynne zakuć-zdać-zapomnieć, to właśnie tak się stanie. To jeszcze nie wszystko. Przy takim nastawieniu trudno będzie Ci skupić uwagę, łatwo będziesz się rozpraszał, a informacje będziesz przyswajał opornie. Brzmi straszenia, prawda? A wcale nie musi tak być. Kilka prostych kroków może to zmienić. Po pierwsze nastawienie na długotrwałe zapamiętanie i późniejsze praktyczne wykorzystanie informacji. Po drugie koncentrowanie się na tym, co robisz. Po trzecie rozumienie czego się uczysz. Po czwarte włączanie nowo nabytych informacji do Twojego systemu wiedzy. I oczywiście stawianie pytań, szukanie odpowiedzi i powtarzanie. Ten system się sprawdza z kliku powodów. Działalność na zapamiętywanym materiale - utrwala się w naszej pamięci to, czego dotyczyła nasza działalność. Im większy wysiłek intelektualny tym lepsze zapamiętywanie. Posługiwanie się pamięcią dowolną (a więc: koncentrowanie się na przedmiocie, wiązanie materiału w sensowną całość, refleksyjne podejście do materiału) sprawia, że materiał zapada w pamięć na dłużej. Dzięki temu twoja wiedza jest coraz większa, włączane są do niej coraz to nowe elementy. A im większa wiedza na dany temat, tym więcej dostrzegamy i łatwiej zapamiętujmy. Kiedy musisz się nauczyć dużej ilości materiału albo musisz szybko coś opanować albo bez sprawdzających cię nauczycieli ciężko Ci się zabrać do nauki albo wszystko razem - przyda ci się umiejętność koncentracji. Koncentracja to umiejętność skupienia uwagi na jednej rzeczy, dzięki czemu nie atakują nas rozpraszacze. Wtedy pracujemy szybko, efektywnie a nauczony materiał zapada w pamięci na dłużej. Brzmi świetnie prawda? I w brew pozorom nie jest trudno osiągnąć taki stan. Kilka wskazówek powinno pomóc Ci w jego osiągnięciu. Do nauki wybierz miejsce które znasz i w którym dobrze się czujesz. Porządek i zorganizowana przestrzeń też się przydają. Schowaj niepotrzebne przedmioty, książki z których nie będziesz korzystać, przyciągające wzrok plakaty, urządzenia - wszystko, co mogłoby odwrócić Twoją uwagę w chwilach zwątpienia. Miej za to pod ręką wszystkie książki, notatki, kserówki, z których będziesz korzystał. Zapasowy długopis, kolorowe zakreślacze i kartki też mogą być pomocne. Dobrze przewietrz pokój. Zadbaj o prawidłowe światło, przy którym nie będą się męczyły Twoje oczy. Idealnie byłoby, gdybyś zaczynał naukę wyspany, najedzony (ale nie przejedzony!) i z pustym pęcherzem. Zaplanuj wcześniej, kiedy będziesz się uczuł. Powiedz o tym rodzinie /znajomym /partnerowi i poproś, żeby w tym czasie Ci nie przeszkadzali. Będzie łatwiej, jeśli znajdziesz swoją ulubioną porę nauki i zarezerwujesz ją tylko dla siebie i książek. Zrób zapas herbaty i do dzieła! Na początku pomyśl, czym będziesz się zajmował. Zaplanuj swoje działania, ale nie zapomnij o przerwach. Mózg szybko się nudzi i bez nich będziesz zmęczony, znużony i nie dasz rady zrobić tak wiele jakbyś chciał. Chęć zrealizowania planu to dodatkowa motywacja! A skoro już mowa o niej… Zastanów się po co się uczysz. Poszukaj w sobie pasji odkrywcy. Może znasz jakieś ciekawostki związane z tym przedmiotem? Może za chwilę też jakąś odkryjesz? Pomyśl co możesz zyskać dzięki nowo zdobytej wiedzy. Gdzie będziesz mógł ją zastosować. Motywując się lepiej skupiać się na sobie niż na innych (zobacz w punkcie dotyczącej motywacji wewnętrznej). Kiedy już zaczniesz się uczyć bądź pewny siebie. Wyobraź sobie, jak w skupieniu pracujesz , jak zapamiętujesz wszystkie wiadomości, jak osiągasz sukces. Powiedz na głos, że uda ci się opanować określony materiał/ przeczytać zadany rozdział/ napisać referat. Powtarzaj to od czasu do czasu. Gratulacje! Właśnie zastosowałeś autosugestię. Sposób wzmacniania koncentracji jest bardzo indywidualną sprawą. Wypróbuj różne metody. Chodzenie, śpiewanie czytanie na głos. Skuteczne bo angażuje wiele różnych zmysłów. Przeznaczamy krótki odcinek czasu (np. pół godziny) na naukę, w tym czasie koncentrujemy się tylko na niej. Nie odzywamy się do nikogo, nie sprawdzamy telefonu, nie liczymy desek w podłodze. Kiedy czas się skończy, tu przydaje się stoper, możemy głęboko odetchnąć i zrobić przerwę. Jasno wyznaczamy cele i dążymy do ich zrealizowania. Cały czas nauki dzielimy na przedziały w czasie których uczymy się różnych przedmiotów. Zajmujemy się nimi po kolei, nie zapominając o przerwach. Przerwy w nauce pozwalają ci się rozluźnić i zrelaksować. Ten efekt będzie jeszcze bardziej widoczny, jeśli wykorzystasz je ćwiczenia i przewietrzenie pokoju. Rezultatem będzie uniknięcie znużenia oraz mniej problemów ze zrozumieniem i zapamiętaniem materiału. Co więcej, dzięki nim doświadczysz znanych z psychologii zjawisk- efektu pierwszeństwa i świeżości. Efekt pierwszeństwa polega a lepszym zapamiętywaniu pierwszej części materiału, dzięki drugiemu z nich najlepiej zapamiętasz ostatnie informacje. Jeśli chciałbyś popracować nad swoją zdolnością koncentracji w wolnych chwilach rozwiązuj krzyżówki, sudoku, układaj puzzle. Te ćwiczenia są jak aerobik dla Twojego mózgu, dlatego poleca się je osobom starszym, ale dla ciebie też będą świetne. Nie zapomnij o regularnych ćwiczeniach i zdrowej diecie. Nawet najdrobniejsze czynniki mają wpływ na twoją nauką. PLANOWANIE Wiesz już co masz zrobić? Zaplanuj teraz swoje działania. Dzięki temu nie tylko o niczym nie zapomnisz, nauczysz się nie tylko na egzamin, ale i zmniejszysz swój stres. A i mniej stresu, tym dłuższe życie, więc – planujemy :) Dobry plan powinien być dopasowany do Twoich możliwości. Lepiej zaplanować mniej, ale zrobić wszystko niż zaplanować za dużo i zniechęcić się już w połowie. Z tego samego powodu nie warto uwzględniać w planie wszystkich możliwych czynność, a zaznaczyć tylko najważniejsze zadania. Zbyt dużo szczegółów zaciemni obraz, a ich niewykonanie może przyczynić się do odstąpienia od planu w ogóle. Do każdego zadania dodaj odpowiednią rezerwę czasową. Weź pod uwagę czas którym dysponujesz, poziom trudności zadań i cel do którego dążysz. Usprawnisz swoją pracę planując również z czego będziesz się uczył. Zastanów się jakie źródła będą Ci potrzebne i jak uzupełnić ewentualne braki a unikniesz niepotrzebnej paniki w trakcie nauki. Skoro znasz już teorię pora na trochę praktyki. Jednym z najpopularniejszych sposobów planowania jest plan Eisenhowera. Polega on na selekcjonowaniu działań według stopnia ich ważności i terminowości. Wszystkie zadania które chcesz wykonać wypisz na kartce. Kiedy skompletujesz już całą listę ustal kolejność wykonania. W tym celu odpowiedz sobie na kolejne pytania przy każdym zadaniu: 1. Co jest ważne? 2. Co jest pilne? 3. Czy muszę to zrobić osobiście? 4. Czy może to zrobić ktoś inny? A teraz podziel kartkę na cztery części. Do część pierwszej wpisz zadania bardzo ważne, bardzo pilne, których nikt inny nie może za Ciebie zrobić, do drugiej zadania również bardzo ważne i bardzo pilne, ale przy których możesz poprosić o pomoc. Część 3 to bardzo pilne, mniej ważne i możliwe do przekazania , a część czwarta to rzeczy z których w danej chwili możesz spokojnie zrezygnować. Oszacuj czas potrzebny na wykonanie każdej czynności i pomnóż go razy dwa- zyskasz bufor bezpieczeństwa, który może się przydać w niespodziewanych przypadkach. Zadanie wykonuj od tych zapisanych w części pierwszej. Przykładowy plan: CZYTANIE I NOTOWANIE Już w trakcie czytania możemy się dużo nauczyć, wiele zapamiętać. Najłatwiej osiągnąć to przez dobre zrozumienie treści i ich strukturalizację. Jeśli twoja praca z tekstem zakończy się na pamięciowym opanowaniu materiału szybko zapomnisz co czytałeś, o czy to było i kto to napisał. Żeby zdobyte wiadomości zostały z tobą na dłużej musisz je dobrze zrozumieć. To dzięki gruntownemu zrozumieniu treści nowe wiadomości będą włączone do systemu Twojej wiedzy i nie tylko pochwalisz się swoją wiedzą na egzaminie ale także zyskasz umiejętność ich praktycznego zastosowania. Właśnie dlatego tak ważny jest etap czytania analitycznego. Masz pod ręką zakreślacze? To dobry moment żeby je użyć. Podkreśl rzeczy najistotniejsze dla danego tekstu- definicje, cytaty albo ciekawostki, które łatwo skojarzysz. Inaczej zaznacz treści niezrozumiałe lub niejasne w kontekście Twojej dotychczasowej wiedzy. Łatwiej będzie Ci do nich wrócić i przypomnieć sobie co było trudne. Jedną z najpopularniejszych form pracy nad tekstem jest robienie notatek. Dzięki nim materiał szybciej się utrwala- to dlatego że uruchamiana jest także pamięć sensoryczna, zwiększa się także koncentracja. Pamiętaj jednak, że pomocne notatki wymagają dużej aktywności myślowej. Dobrze zrobione unaoczniają informacje , związki między nimi, i oczywiście są nieocenione przy powtarzaniu materiału. Mechaniczne streszczanie tekstu pomaga tylko na krótką metę i tylko niepotrzebnie zabiera czas. Każdy z nas musi sam wypracować najlepszy dla siebie sposób notowania. Do najpopularniejszych metod należy: robienie planu, konspektu, notatek terminologicznych i tezowych. Plan to wykaz krótko sformułowanych kwestii poruszanych w danym tekście. Robiąc go, możesz podzielić tekst na części i nadać im własne tytuły. Innym sposobem jest formułowanie tez dotyczących podstawowych myśli tekstu. Konspekt to chyba najpopularniejsza metoda. Zawiera podstawowe założenia tekstu i ich krótkie rozwinięcie. Wykonanie konspektu zacznij od przeczytania całego tekstu i zaznaczenia istotnych fragmentów. Kolejnym krokiem jest wynotowanie- ważne!- własnymi słowami wyodrębnionych informacji. Pomocne może się okazać także zanotowanie cytatów. Po skończeniu pracy przeczytaj notatki i ewentualnie uzupełnij je. Bez względu na sposób notowania, pamiętaj o kilku uniwersalnych zasadach które ułatwia korzystanie ze stworzonych przez ciebie materiałów. Notatki powinny być dla ciebie zrozumiałe. Możesz korzystać z dowolnych skrótów czy znaków jeśli tylko ich znaczenie będzie dla Ciebie oczywiste. Pracę z notatkami bardzo ułatwia czytelne pismo. Jasny i przejrzysty układ tekstu, wyróżnione definicje i kluczowe pojęcia pozwolą ci na przypomnienie sobie najważniejszych informacji bez konieczności czytania całego tekstu. I najważniejsza zasada- notatki powinny być sformułowane przez ciebie, oparte na Twoich przemyśleniach a nie być tylko streszczeniem. Dobre notatki pomagają, ale nie gwarantują sukcesu. Aby zdobytą z takim trudem wiedzę utrwalić najlepiej wracać do nich co pewien czas. Kiedy już skończysz notatkę, przeczytaj ją jeszcze raz. Zastanów się, które rzeczy wydają Ci się najważniejsze, najciekawsze. Z czym się już spotkałeś , a z czym nie miałeś jeszcze do czynienia. Spróbuj postawić kilka pytań dotyczących przedmiotu i poszukać możliwych odpowiedzi. Aktywne powtarzanie pozwoli Ci na lepsze utrwalenie materiału. PRACA ZESPOŁOWA Masz poczucie że w schemacie ty plus książki i zakreślacze czegoś brakuje? Spróbuj uczyć się wspólnie ze znajomi. Pamiętaj, że zbyt liczna grupa to raczej zapowiedź imprezy niż podnoszenia poziomu wiedzy. Mniejsza liczba uczestników uchroni was przed konformizmem, zapewni możliwość krytycznego myślenia, korzystania z wiedzy i doświadczeń innych osób. Skuteczność taj formy nauki zależy od przygotowania uczestników. Najlepiej zaplanować ją po samodzielnym przerobieniu materiału. Im dokładniej zapoznacie się z nim w pracy indywidualnej, tym łatwiej będzie wymienić poglądy, rozwiać wątpliwości i wspólnie poszukać odpowiedzi na nurtujące was pytania. Ta forma nauki jest skuteczna, ponieważ wymaga od Ciebie dużej aktywności. Wzajemne przepytywanie, dyskusje, tłumaczenie niezrozumiałych fragmentów i uświadamianie sobie swoich braków to jej istotne zalety. Nie każdemu odpowiada taki sposób, ale może warto spróbować? POWTARZANIE Masz już notatki i opanowałeś materiał. Niestety, jeśli go nie utrwalisz, po pewnym czasie nie będziesz miał dostępu do nabytej wiedzy. Po pewnym czasie możesz mieć wrażenie, że kiedyś już się o tym uczyłeś, ale nie będziesz w stanie przypomnieć sobie szczegółów. To co zostanie w Twojej głowie to tylko ślad pamięciowy. Aby tego uniknąć powtarzaj materiał. Najlepsze utrwalenie wiedzy zapewniają powtórki po upływie: 10 minut, 1 godziny, 1 dnia, 2 dni, tygodniu, miesiącu, 6 miesiącach i roku. Dzięki temu twoja wiedza będzie zgromadzona w pamięci długotrwałej, a ty będziesz mógł korzystać z niej kiedy tylko będziesz miał ochotę. LITERATURA: J. Orczyk, Zarys metodyki pracy umysłowej, PWN, 1976 M. Cieciura, Jak skutecznie studiować?, Vizja Press&IT, 2007 G. Scott, Jak zdać każdy egzamin ,Wrocław : Zuzanna Rutska, 1994 S. Blakemore, Jak uczy się mózg Kraków : Wydaw. Uniwersytetu Jagiellońskiego, cop. 2008 G. Small, Biblia pamięci , Warszawa ,"Książka i Wiedza", 2004 M. Święcicki, Jak studiować? : jak pisać pracę magisterską? - Warszawa : PWN, 1969
Sccts. gyyyl3r114.pages.dev/194gyyyl3r114.pages.dev/318gyyyl3r114.pages.dev/304gyyyl3r114.pages.dev/112gyyyl3r114.pages.dev/109gyyyl3r114.pages.dev/74gyyyl3r114.pages.dev/267gyyyl3r114.pages.dev/94gyyyl3r114.pages.dev/138
jak nauczyć się na sprawdzian w jeden dzień